środa, 23 października 2013

Prolog

  
- Panie, panowie! Oto jestem! - drzwi przedziału otwarły się zamaszyście i do środka wparowała roześmiana dziewczyna.
- Ally cholero! Bardziej spóźnić się nie dało, co?
Ally wyściskała szybko towarzystwo i wtoczyła do pomieszczenia swój kufer. Namęczyła się przy przeciągnięciu go przez próg i przy okazji postawiła sobie na stopę, więc przeklęła pod nosem i rzuciła płócienną torbę na wolne siedzenie.
- Idę się pożegnać z rodzicami - oświadczyła jeszcze i z powrotem wypadła na korytarz.
- Za pięć minut odjeżdżamy! - usłyszała stłumiony krzyk.
Wyskoczyła z pociągu na peron i odnalazła w tłumie swoich rodziców. Uśmiechali się do niej ze wzruszeniem i łzami w oczach. Uściskała ich, wysłuchując jeszcze ostatnich uwag na temat dobrego zachowania. W końcu obiecała, że będzie do nich często pisać i słysząc gwizd pociągu, rzuciła się w jego stronę. Konduktor zamykał właśnie drzwi, ale widząc ją, zrobił tylko niezadowoloną minę i odsunął się, pozwalając jej wejść. Rozejrzała się po ciągle zapełnionym korytarzu. Dzieciaki stały przy oknach i machały rodzinom na pożegnanie. Nie zobaczą się dziesięć miesięcy. No, nie licząc przerwy świątecznej. Ale pociąg ruszył i po chwili zniknął za zakrętem. Uczniowie zaczęli się rozchodzić w poszukiwaniu wolnych przedziałów. W końcu przerzedziło się na tyle, że Ally dotarła pod okno, z którego wyjrzała na mijane w ekspresowym tempie krajobrazy. Rozsunęła szybę i pozwoliła by chłodny wiatr porwał jej włosy. Oparła głowę o framugę i uśmiechnęła się kącikiem ust.

Nazywam się Alyssa Adams i zaczynam ostatni rok nauki w Hogwarcie. Nie mogę się doczekać. 




____________________________________


Uszanowanko, witam na moim nowym blogu. Niektórzy pewnie trafili tu dzięki mojemu opowiadaniu Narutowskiemu, inni przypadkiem. Mam nadzieję, że historia się spodoba i zostaniecie u mnie na dłużej, pozdrawiam! ;3


16 komentarzy:

  1. Ty! Kobieto! Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie ucieszył ten link w Twoim komentarzu :) Już od jakiegoś czasu kiedy na spisie czytałam fragmenty Twojego narutowskiego opowiadania, miałam chrapkę na coś Twojego. Jednak mój wielki leń do czytania opowiadań, które mają za dużo rozdziałów jest nie do zdarcia, więc nie mogłam się zebrać do nadrobienia Twojego bloga. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, początek kiedyś czytałam i mi nie przypadł, co mnie wkurza, bo już te końcówki (albo raczej fragmenty które czytam) są zajebiste, a ja nie wiem o co w nich chodzi xd Także... może kiedyś tam jeszcze się zmotywuję, ale póki co jestem szalenie szczęśliwa, że dałaś mi szansę czytania czegoś Twojego od samego początku :)

    No i świat HP! W swoim wieloletnim stażu czytania blogowych opowiadań, czytałam tylko jeden blog z tej działki, w dodatku o Lily i Jamesie (?). Historia była bardzo cudowna i zakończyła się dobre 3 lata temu i od tamtego czasu nie miałam styczności z Hogwartem. Dlatego tym milej będzie mi się czytało tę historię :) No i już polubiłam główną bohaterkę. Niby to tylko mały fragment, a ukazałaś w nim naprawę spory kawał charakteru tej dziewczyny.

    Sumując: jestem napalona i będę grzecznie czytać tego bloga.
    Pozdrawiam i WENY! <3
    P.S. Weryfikacja obrazkowa - WTF!??!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak mi miło czytać taki komentarz już na wstępie *.* mam tylko nadzieję, że cię nie rozczaruję skoro tak entuzjastycznie podchodzisz do tego opowiadania ;D
      Weryfikacja już wyłączona!
      Pozdrawiam, buziaki ;3

      Usuń
  2. 'Hej zupełnie nieznajoma mi osobo fajny blog.'
    A więc , jako że cię nie znam to powiem , że to było beznadziejne <3 Wcale mi się nie podobało i w ogóle nie masz talentu . Bardzo lubię hejtować beznadziejne opowiadania , czyli twoje się do takich zalicza . Jestem bardzo dumna , że SAMA znalazłam ten blog i żadna Przybrana Kuzynka mi go nie przesłała , bo mimo , że tak bardzo mi się nie podoba to jest to zajebiste . Chciałabym być informowana , bo jestem taka zajebista , że na to zasługuję . Musi cię zadowolić taka długość komentarza , ponieważ jest to tylko prolog , który był beznadziejny <3 i nie chce mi się bardziej rozpisywać .. Jeżeli rozdziały będą dłuższe to moje komentarze też .
    Więc zupełnie nieznajoma mi osobo życzę weny takiej samej jak w 'Mojej nowej pracy' i żebyś dalej pisała tak beznadziejnie jak piszesz <3
    Napisałabym , że Cię kocham , ale Cię nie znam , więc Nienawidzę Cię !
    Aaaa .. I jak ładnie poprosisz to mogę polecić twojego bloga na Twitterze .
    Xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak drażnią te spacje przed znakami interpunkcyjnymi jak się czyta komentarz xD
      Ale.. się nie znamy well nie wypada pisać takich rzeczy obcym ludziom.
      Dziękuję uprzejmie za takie miłe słowa i skoro się nie znamy, nie mam cie zbytnio gdzie informować, więc zapraszam do obserwatorów xD
      Mam nadzieję, że jak zjem Smakije to wena przybędzie.
      Dziękuję za opinię, do następnego rozdziału! ;3

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Czyli obca osobo mówisz , że mam robić większe spacje ? Jako iż mnie nie znasz to możesz wysyłać gołębia , aby mi dostarczył wiadomość o nowym rozdziale . Najpierw trzeba sobie kupić Smakiję , żeby ją zjeść , a mniemam , że w domu masz jej BARDZO dużo !
      Xx

      Usuń
  3. Zapowiada się ciekawie, na pewno będę czytać gdy będę mieć czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię komentować prologów, nie mogę się w nich dostatecznie rozpisać, jednakże musze pokazać, że czuwam, jestem z tobą xD a więc – Witam ;D jak mówiłam jestem i postaram się ogarnąć to opowiadanie, choć boję się, że walnę jakąś gafę przy imionach bohaterów xDD
    Otóż tak, Ally wydaję się fajną cholerą xD lubię osoby z takimi fajnymi relacjami z rodzicami xD taka też roztrzepana się wydaje xd no bo rozpoczyna ostatni rok nauki, a i tak może się spóźnić i wkurza konduktora xD no jak fajnie, raczej nam się nie znudzi xD czekam na jej przygody ;D może to trochę głupie, ale mam nadzieję na trochę humoru – wiesz jak lubię się śmiać :3
    No to dołączam do obserwatorów, twój adres wędruję do mych linków i stron szybkiego wybierania dla ułatwienia mi patrzenia i wyczekiwania na twój nowy szablon xD
    Życzę w pizdu weny i czekam na 1 rozdział :d *

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj! Na swym statku żeglującym po morzach blogosfery dopłynęłam do Twojego portu. Gdzie jestem? Tym razem to (znów) Anglia i pociąg do mistycznego Hogwardu. Dobrze! W porównaniu do tych blogów, w których panuję ubóstwo słowne i gramatyczne, a ich bohaterowie snują się po miastach tak mało oryginalni, że trudno jest ich rozpoznać. Na tym tle Twój blog jest wspaniały. Ba! Nawet na tle troszeczkę wyższych sfer to opowiadanie jest bardzo dobre. Trudno mi jest oceniać po prologu. Lecz jako jednej z nie wielu nie muszę zwracać uwagi, aby bohater/ka była bardziej oryginalna. Ally musi być naprawdę roześmianą i zabawną osobą, aby krzyknąć na cały przedział, że przybyła. Chyba, że o porannej godzinie jest tak tępa, że mimo wypicia kawy nadal czegoś nie zrozumiałam. Jest kilka niedopowiedzeń typu jakie towarzystwo wyściskała, czy co sobie postawiła na nogę. Jasne, inteligentni wiedzą, ale głupich jest nie mało. Brakuję mi jednak opisu sytuacji. Robiąc sobie "sherlockowe" podsumowanie "Co wiemy?" wyjdzie nam jakoś mało. Ally jedzie do Hogwardu i żegna się z rodzicami. Dodałabyś zdanie, dwa o tym jak się czuła Ally żegnając się z rodzicami była obojętna, lekko przygnębiona czy może jeszcze coś innego. W każdym razie opowiadanie, a może raczej jego początek jest bardzo, ale to bardzo dobre. Nie przejmuj się moją krytyką, a raczej opinią (to słowo jest bardziej stosowne) gdyż nic nie jest idelane. "Always look on the bright side of life". Z tą pieśnią na ustach odpływam już od Ciebie i Twojego pociągu do szkoły magii. Lecz na pożegnanie rzucam ci adres tym razem do mojego portu, abyś sprawiła mi niezmierną przyjemność odwiedzeniem go i skomentowaniem:
    http://smoke-whiskey-bar.blogspot.com
    Nie pozwól potworom morskim zepsuć tego opowiadania, bo jeżeli tak zrobisz to powrócę tu i policzę się z Tobą.
    Pamiętaj: "Dead men tell no tales"
    Ahoy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany, bardzo się cieszę, że do mnie dopłynęłaś i wystawiłaś tak fachową opinię ;D
      Za wszystkie pochwały jestem niezmiernie wdzięczna, a co do uwag, czy tam opinii: o towarzystwie specjalnie nie chciałam się rozpisywać w prologu, mało informacji to zabieg celowy, szczegóły są już w późniejszych rozdziałach. Ale co do pożegnania z rodzicami, to faktycznie zupełnie wypadło mi z głowy przedstawienie uczuć Ally.. no ale cóż, trudno, będę pamiętać w przyszłości ;)
      Obiecuję trzymać się z daleka od morskich potworów!
      Pozdrawiam ;3

      Usuń
    2. Nie ma za co. Jestem niezmiernie wdzięczna, że tak przyjmujesz ten komentarz. Co do towarzystwa to masz rację, w końcu to prolog. No ale jak już pisać komentarz to ze wszystkimi uwagami XD

      Usuń
    3. Tak w ogóle to wydajesz mi się osobą wartą poznania. Wiem, że to trochę dziwaczne, lecz czy nie dałoby się gdzieś pogadać? Np.: mail czy coś?

      Usuń
    4. pewnie, wal śmiało: adusia1010@amorki.pl

      Usuń
  6. Fajny prolog, zapowiada się nieźle. Masz ciekawy styl pisania, bardzo oryginalny. Fragmencik (chociaż króciutki) czta się jak książkę, bardzo przyjemnie.
    Jesteś za dobra, żeby mieć tak mało wyświetleń! Kobieto, reklamuj się!
    Love, A.

    hogwart-naszym-domem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że blog został porzucony.
    Piękny szablon.

    OdpowiedzUsuń

Mile widziane wszelkie sugestie, pochwały, nagany i ogólnie Wasze opinie na temat bloga. Bardzo miło jest przeczytać, że ktoś docenia moją pracę i wyraża to w komentarzu, dlatego za każdą notkę szczerze dziękuję ;3

Szkielet Smoka Panda Graphics